Czym będę się tu zajmować?
Będę dawała moje OTDD,ostatnie zakupy,makijaże,i to co kupiłam ;p
przejdźmy do dzisiejszego dnia:
Wstałam o 11,i padało.Była wielka, nieprzemijająca burza.Ubrałam na siebie ''przydługi'' sweter niebiesko-biały w paksi z H&M uczesałam włosy,i stanęłam na chwile przed lustrem żeby zastanowić się czy założyć clip in... zdecydowałam się ze dziś zostanę przy krótkich włosach.Wyszłam z domu,i na deskorolce pojechałam pod blok Gwiazdy,i czekałam na nią z 15 minut XD wyszła ze swoim chłopakiem-Kamilem ^^ i musiała się wrócić po deskorolkę,i biedny Kamil musiał iść za nami ;<
hi hi hi,jak taka mała sierotka.Wzięliśmy i pojechaliśmy,na big plejs,i na huśtawki.Gwiazda,usiadła na kolanach Kamisia,i to takie słodkie było ^-^ oni się lizali,a ja słuchałam muzyki.I co trochę mi przeszkadzali >.<
w końcu zaripostowałam
-Kurwa,na 3 i pół minuty zapominam o świecie,więc dajcie mi święty spokój.
-Łaski nam nie robisz.
Kamil wziął Gwiazdę za rękę i se poszli ;<
jaka szujaa,no ;<
jakie jebane chamidło T-T
Potem mnie Gwiazda przepraszała za niego,ale powiedziałam jej ze nie mam do niej wontów tylko do niego,bo on kurwa nie jest jakiś książę i pan,żeby mu słowa nie można było powiedzieć.Pobujałam się,przesłuchałam dwie piosenki,i zeszłam.Pojeździłam po osiedlu i podjechałam pod blok KaśŚ
<mojej BFFFFFF,która się do świnoujścia wzięła i się przewracając,nooo ;<
i go malowali,bo weszłam do klatki,i tam jakiś emerytowany moher wziął i se zamieszkał
sorry,że tak po pokemońsku piszę ale ja tak mam nuu ^-^
Poczekałam tam chwilę,bo zaczęło lać,i zeszła Kasa-chyba największa plotkara na całym świecie.Jest z ''ameriki'' i myśli że może wszystko -,-
-yy..a ty tu czego,złodziejko?
-no chyba jednak nie.
ona uważa że jestem złodziejką,ponieważ w 5 klasie podstawówki, wygrałam konkurs na najładniejszą dziewczyne w szkole ,i już więcej takiego konkursu nie było,a rzecz biorąc że jestem biedniejsza,i jak to ona mówi'' w szmatławcach z H&M'u nie chodzi'' a ja tak,to jestem nikim, równie dobrze mogłabym Dżustinem Biberem być, dal niej.
Mama zadzwoniła i zaczęła mi dzwonić moja Nirvana.Tak się zasłuchałam,że nie odebrałam i dodzwoniwszy xd
mama kazała mi do domu powracając bo jutro na kolonie jadę T-T
okazało się,że wgl. miało być do Egiptu,i po różnych państwach,a tu się okazuje że tego Egiptu nie będzie >.<
i wycieczka została przełożona,bo niektórzy tak to,jechać nie chcieli,ale ja i tak chciałam,bo tam będzie KaśŚ,jej siostra Sucza ,3 <3 no i wgl. tak fuckinogow będzie,ehe <333
Poszłam się spakować. Spakowałam wiele rzeczy,i nie chcę mi się opisywać.
No ja byłam ostatnio na wycieczce w Londynie,to sobie taką fajna szczotkę za 3 funty kupiłam,co przy pomocy suszarki włosy prostuwuje xd
i Naprawdę działa! tylko na moej doczepy nie...
ale ja to mam siano na głowie.Prostuje od 4 klasy,i przefarbowałam w wieku 13,a teraz żałuje, mówię ; p
wgl,najchętniej to bym wzięła,i się nigdy nie farbowała,bo teraz tak jakoś..nie wiem,ale jak widzę takie 13 latki,to aż myślę ''Jprdl,jakich mają pojebanych rodziców''.Ogólnie to sama myślę,że stara nie robiła oporu bo chciała mi wynagrodzić,że ojciec nas zostawił.I znowu wrócił,zrobił dwójkę dzieci,i nas zostawił,ale już długo go nie ma.4 lat ;pp mało ważne.W domu wzięłam prysznic i pogadałam z Oktawem <3 scene bojem,z którym koresponduje 6 miesięcy.Dziś postanowiliśmy się spotkać,tyle że on Wawa,ja mała wieś pod wawą.
Podjechał pod mój dom.Z początku bałam się.Wyszedł i....tak to chłopak ze zdjęcia :D
Wyjarzałam przez żaluzje,a uśmiech sam cisnął mi się na twarz.Nie zdążyłam wypowiedzieć ''będę później''a już byłam na dole.
Nie przytuliłam go,bo nie wypada.Podałam rękę,zarumieniłam się u uśmiechnęłam
-cześć.
-cześć
odpowiedział
Wsiadłam do auta,i zaczęliśmy nawijać xD
Gadaliśmy praktycznie o wszystkim.
Oktaw ma 18 lat,zero rodzeństwa ; pp jego rodzice naciskają żeby został adwokatem,on ulega im.
Tak mi się świetnie nim rozmawiało <3
Wgl.potem gadałam z KaśŚ i jakoś zleciało.
Na pozegananie dał mi buzi w policzek,prawie skonałam ze szczęścia
♥
no a to zdjęcie z dziś wieczorka ;pp
