Środowe zerwanie się z lekcji.

Wczoraj zerwałam się z dyskoteki szkolnej i pojechałam z Gwiazdą oraz Shad do Warszawy.Wstąpiłyśmy do starbucks'a a ja przez całą drogę siedziałam na iphonie.W starbucksie Shad weszła na jakiś tinychat do Angielski lapsiorków i były polewki.Cały czas podniecali się moimi włosami,a jeden wyznał mi miłość o.O ale bardziej podniecali się Gwiazdą która cały czas wbijała się w plan główny,jak to gwiazda.Potem widzieli te ze starbucksa laski i wgl. ludzie się schodzili,i poszłyśmy do centrum.Gwiazda wstąpiła do fryzjera,ja do manikiurzystki,a Shad na regulacje brwi.Weszłyśmy do paru sklepów,a potem zobaczycie co kupiłam.Wróciłam o wpółdo 17,coś koło tego,mama było bardzo zła.Mam już 45 godzin opuszczonych,a można mieć tylko 100 przez CAŁY ROK,i się boje że mogę być nieklasyfikowana ;c mama przeprowadziła ze mną poważną rozmowę na ten temat,oczywiście się popłakałam,po prostu rozkleiłam.Ale na pisanie bloga i tak będę miała czas,teraz wchodzę na kompa tylko po to.Będę czasem wchodzić na facebooka,czy formspringa,i tu na bloga.Jak będzie już okey z nauką to będę siedzieć nocami i dniami.Przykro mi bo mam dużo znajomych w internecie.Naprawdę wiele.No tak czy siak,tak trzeba.Jak Regi dostanie iphona to będę z nią nawet na lekcji przez skypa gadać XD No. Jak wróciłam to potem,jak się uspokoiłam poszłam sprawdzić skrzynkę i....DOSZŁA MOJA BLUZA!!!

Sorry ale się rozmazałam jak płakałam ;c

Bluza - ebay pl 170 zł Sweterek - Tk max 80 zł